Pomysły na wczasy w Pieninach!

Pieniny to drugie, zaraz po Tatrach pasmo zachodnich Karpat, do którego najchętniej przyjeżdżają Polacy. Znajdują tu nie tylko malownicze krajobrazy nad przełomem Dunajca, ale również leczniczy mikroklimat, miejscowości uzdrowiskowe oraz możliwość aktywnego spędzania czasu – na rowerach, kajakach, grzybach… Oto pomysły na wczasy w Pieninach! 

Dunajcowe szaleństwo 

Niewątpliwie najważniejszą atrakcją Pienin stanowi przełom Dunajca. Najbardziej malownicze widoki możemy podziwiać z Sokolicy oraz Trzech Koron (znajdujących się na terenie Pienin Właściwych). Dunajec stanowi atrakcję dla miłośników sportów wodnych. Organizowane są przeprawy drewnianą tratwą na czele z pienińskimi flisakami. Po drodze można nie tylko podziwiać zapierające dech w piersiach krajobrazy, ale również miło spędzić czas wśród zabawnych opowieści górali. W ostatnich latach na rzece zobaczymy także raftingujących miłośników pontonów oraz kajaków. 

Zdobywanie pienińskich szczytów 

Skoro góry – to również wycieczki trasami, zarówno tymi mniej, jak i bardziej popularnymi. A Pieniny pochwalić się mogą naprawdę pięknymi szczytami. Najbardziej znane szlaki prowadzą na Sokolicę ze słynną sosną, na Trzy Korony oraz Wysoki Skałki, które stanowią szczyt całego pasma. Pienińskie szczyty to również szczawnicka Palenica, na którą możemy wjechać kolejką. Z kolei na spokojniejsze wyprawy możemy udać się do rezerwatu “Biała Woda”, Wąwozu Homole albo nad Wodospad Zaskalnik. 

Pienińska architektura 

A teraz pomysł na wycieczkę dla wszystkich miłośników architektury oraz historii. Na terenie Małopolski znajduje się Szlak Architektury Drewnianej, a jego znaczna części również w Pieninach. Na zwiedzanie oraz podziwianie zabytków warto udać się do Szczawnicy z całą zabudową uzdrowiskową (styl szwajcarsko-tyrolski), domy w zabudowie Krościenka nad Dunajcem oraz Kluszkowców, Kościół pw. św. Marcina w Grywałdzie, spichlerz w Niedzicy oraz Kościół pw. Michała Archanioła w Dębnie Podhalańskim. Uroczy drewniany kościółek św. Katarzyny znajdziemy również na końcu trasy rowerowej przy Czerwonym Klasztorze, w Sromowcach Niżnych. 

 

Dodaj komentarz